Wzmacnianie pozycji rynkowej

Rozwój i innowacje w działalności pozanawozowej

Od ponad 20 lat wydłużamy łańcuch produktowy poliamidu 6 (PA6) tworzywa konstrukcyjnego o szerokim obszarze stosowania.

Przejdź do indeksu GRI STANDARD
O

Od ponad 20 lat wydłużamy łańcuch produktowy poliamidu 6 (PA6) tworzywa konstrukcyjnego o szerokim obszarze stosowania. Konsekwentnie budowana jest pozycja Grupy Azoty, a po uruchomieniu nowej wytwórni PA6 zajęliśmy pozycję trzeciego co do wielkości producenta poliamidu w UE. Nasza nowa struktura produktowa zapewnia wysoki stopień dywersyfikacji sprzedaży do różnych segmentów rynkowych:

  • zastosowania inżynieryjne: motoryzacja, AGD, budownictwo itp.
  • zastosowania foliowe: opakowania dla przemysłu spożywczego, farmacja
  • zastosowania włókiennicze: włókna dywanowe BCF, monofilamenty, włókna techniczne.

XXI wiek stawia jednak przed branżą chemiczną nowe wyzwania. W Grupie Azoty jesteśmy odpowiedzialni za innowacje i inwestycje prowadzone na rzecz najbardziej przyszłościowych substancji. Dlatego w Policach realizujemy największą współczesną inwestycję polskiej chemii – nową wytwórnię propylenu i polipropylenu.

Przeczytaj więcej o inwestycji w Policach

Polipropylen z Polic inwestycją strategiczną dla polskiej gospodarki

Projekt „Polimery Police” to największa polska inwestycja chemiczna w XXI wieku. Polimery Police to kompleks mający składać się z instalacji do produkcji propylenu i polipropylenu, portu z bazą zbiorników surowcowych oraz infrastruktury pomocniczej i logistycznej. Uznany on został za inwestycję strategiczną nie tylko dla Grupy Azoty Police, ale dla całej krajowej gospodarki. Polska jest jednym z największych konsumentów polipropylenu w regionie, stąd jego stale rosnący import. Polipropylen jest to podstawowe tworzywo sztuczne, wykorzystywane bezpośrednio do wyrobu gotowych produktów w wielu gałęziach przemysłu.

Realizacja projektu Polimery Police umożliwi produkcję 440 tys. ton polipropylenu rocznie, co oznacza znaczne zmniejszenie zależności surowcowej naszego kraju w tym obszarze. Szacowane nakłady inwestycyjne to około 1,27 mld euro.

Decyzję o realizacji projektu podjęliśmy, opierając się na pozytywnych opiniach renomowanych doradców biznesowych, technicznych i rynkowych. Z perspektywy Grupy Azoty produkcja polipropylenu ma strategiczne znaczenie. Realizacja przedsięwzięcia umożliwi:

  • wzrost i dywersyfikację przychodów całej Grupy Azoty,
  • poszerzenie portfolio produktów Grupy Azoty oraz spłaszczenie cykliczności biznesu
  • wydłużenie łańcucha produktowego zbieżne ze strategią Grupy Azoty,
  • generowanie wysokich marż na perspektywicznym rynku produktów o szerokim zastosowaniu,
  • wykorzystanie efektu synergii instalacji projektu „Polimery Police” z instalacjami Grupy.

Kompleks składać się będzie się z instalacji odwodornienia propanu (PDH) i instalacji do produkcji polipropylenu (PP), infrastruktury obejmującej urządzenia portowe do rozładunku i magazynowania propanu i etylenu ze statków morskich oraz z instalacji pomocniczych, połączeń międzyobiektowych i infrastruktury logistycznej polipropylenu.

Rozpoczęcie prac budowlanych zostało zaplanowane na koniec 2019 roku. Harmonogram inwestycji przewiduje realizację robót i rozruchy technologiczne do końca 2022 roku.

Inwestycja jest realizowana przez spółkę celową Grupy Azoty S.A. – PDH Polska S.A. Więcej informacji o projekcie „Polimery Police” można znaleźć na stronie internetowej spółki PDH.

W branży chemicznej innowacyjność i poszukiwanie sposobów spełnienia oczekiwań klientów są nierozerwalnie związane z pracą naukowców. Wierzymy, że przewagę konkurencyjną Grupy Azoty możemy oprzeć na wiedzy. Dlatego rozbudowujemy nasze zaplecze badawcze – za ok. 13 mln zł tworzymy w Grupie Azoty Kędzierzyn nowe Centrum Badań i Rozwoju. Specjalnością Centrum ma być opracowywanie nowych rozwiązań związanych z alkoholami OXO, opracowywanie dodatków modyfikujących polimery w kierunku uzyskania innowacyjnych plastyfikatorów oraz wykonywanie badań aplikacyjnych z ich wykorzystaniem. Planowane jest również opracowanie kompozycji tworzywowych z udziałem tych dodatków oraz badanie ich właściwości.

Przeczytaj rozmowę o sektorze badań i rozwoju

Rozmowa z Grzegorzem Kądzielawskim, wiceprezesem Grupy Azoty

Wiele polskich spółek działa w sektorze B+R trochę na alibi, pozorując działania. Jak jest w Grupie Azoty?

Wiceprezes Grzegorz Kądzielawski: Obszar B+R+I (Badania + Rozwój + Innowacje) jest jednym z filarów strategii Grupy Azoty. Mamy świadomość tego, że rozwój przemysłu chemicznego nierozerwalnie związany jest z rozwojem poprzez innowacyjność. Z drugiej strony funkcjonujemy na coraz bardziej wymagających rynkach. Mam tutaj na myśli głównie obszar nawozowy. Globalne tendencje wymagają od nas intensywnych prac zmierzających do dywersyfikacji naszego portfela produktowego, w szczególności wymuszonego przez rolnictwo precyzyjne. To z kolei motywuje nas do jeszcze większej aktywności w obszarze B+R+I i poszukiwania nowych produktów, technologii, w których moglibyśmy, jako Grupa Azoty zafunkcjonować.

Czyli można powiedzieć, że ta intensyfikacja B+R to odpowiedź na wyzwania, które stoją przed rynkiem? Jeśli tak, to jakie obszary są dla Was szczególnie interesujące, czy np. widzicie dla siebie miejsce w procesie rozwoju elektromobilności?

W Grupie Azoty doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że „kto nie idzie do przodu, ten się cofa”, dlatego szukamy rozwiązań, które nie tylko wzmocnią nasze dotychczasowe portfolio produktowe, ale pozwolą zaistnieć w obszarach, z którymi do tej pory nie byliśmy kojarzeni, jak elektromobilność. Widzimy się jako przyszły dostawca specjalistycznej chemii dla producentów ogniw takiej jak masy katodowe i anodowe, katalizatory czy np. membrany. W ciągu dwóch lat przewidujemy opracowanie 3-4 technologii w tym zakresie. Pracujemy też nad technologią druku 3D, czy zastosowaniem wodoru w transporcie. To jest także cały system rolnictwa precyzyjnego, który rozwijamy z kilkoma startupami.

Jakie środki obecnie przeznaczacie na rozwój obszaru B+R, a jakie planujecie w perspektywie powiedzmy 5-10 lat?

Zgodnie ze zaktualizowaną strategią grupy do roku 2020 planujemy przeznaczać 1% przychodów na działalność badawczo – rozwojową. Rozumiemy potrzebę przeznaczania coraz większych środków na obszar B+R+I, jak też zwiększania skali prac własnych - stąd np. budowa Centrum Badawczo – Rozwojowego w Tarnowie. W ubiegłym roku podpisaliśmy również porozumienie z Krajowym Punktem Kontaktowym do Programu Horyzont 2020, które, mam nadzieję, ułatwi nam pozyskiwanie środków z Programu Ramowego Unii Europejskiej Horyzont 2020 na ciekawe projekty rozwojowo- badawcze.

Co konkretnie Grupa Azoty zyska na wybudowaniu Chemicznego Centrum Technologii i Rozwoju?

Grupa Azoty chce być nie tylko beneficjentem krajowych inicjatyw rozwojowo-edukacyjnych, ale także ich aktywnym uczestnikiem, a wręcz liderem. W ramach działalności nowego Centrum Badawczo-Rozwojowego Grupy Azoty S.A. będziemy przede wszystkim koncentrować się na takich obszarach tematycznych jak zaawansowane materiały, nowoczesne produkty nawozowe oraz technologie, a także wyroby proekologiczne. Głównym efektem rozbudowy infrastruktury badawczo-rozwojowej w Tarnowie będzie zwiększenie skali własnych prac badawczo-rozwojowych, a także stworzenie możliwości weryfikacji wyników prac badawczych w skali półtechnicznej. Szereg prac, które dziś zlecamy na zewnątrz, będziemy mogli wykonywać sami. Będziemy bardziej samowystarczalni. W ramach centrum powstaje też hala półtechnik, gdzie będziemy mogli przetestować rozwiązania na instalacjach ćwierć czy półtechnicznych, zanim pomyślimy o skali przemysłowej. Dobrym tego przykładem jest półtechniczna instalacja kwasów humusowych. Gleby w Polsce w ponad 70% są wyjałowione z humusów, my odpowiadamy na to zapotrzebowanie. Do tej pory importowaliśmy humusy z zagranicy. Obecnie jesteśmy na etapie uruchamiania instalacji półtechnicznej do ich produkcji. Wiążemy z tym duże nadzieje - to jedna z pierwszych instalacji, które zostaną uruchomione w ramach centrum badawczo-rozwojowego, ale w planach są kolejne. Do pożądanych efektów powstania Centrum zaliczyć należy także nawiązywanie i rozszerzanie współpracy ze startupami, organizacjami badawczymi oraz organizacjami pozarządowymi.

Czy działania grupy w obszarze B+R wpisują się w jakiś szerszy, instytucjonalny kontekst? Mam na myśli choćby współpracę z instytucjami państwa.

Zarówno budowane w Tarnowie centrum badawczo- rozwojowe, jak i pozostałe działania podejmowane przez Grupę Azoty w obszarze innowacji doskonale wpisują się w krajowy program na rzecz zrównoważonego rozwoju i „Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju” autorstwa premiera Mateusza Morawieckiego. Realizacja tak ambitnych projektów nie byłaby oczywiście możliwa, gdyby nie wsparcie instytucji państwowych i szereg działań legislacyjnych wprowadzanych chociażby przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, które zakładają intensyfikacje działań w kierunku komercjalizacji badań i partnerstwa nauki z biznesem.

Przejdźmy do Idea4Azoty - co go wyróżnia wśród innych programów akceleracyjnych?

Jego wyjątkowość polega na tym, że jest to jedyny z dostępnych na rynku programów tego typu, który nie jest nastawiony wyłącznie na proste wsparcie finansowe. Oferujemy miks wsparcia dla potencjalnych beneficjentów. Może to być pomoc prawna, mentoring, pomoc na etapie komercjalizacji, możliwość przetestowania danego produktu czy rozwiązania na naszych instalacjach lub w laboratoriach - jeszcze zanim będziemy mówili o jego wdrożeniu do przemysłu. Innymi słowy Idea4Azoty jest programem, który w sposób kompleksowy wypełnia lukę na polskim rynku, pojawiającą się między pomysłem a przemysłem.

Jakie jest zainteresowanie tym programem?

Zainteresowanie jest spore. Jesteśmy już po pierwszej ocenie złożonych aplikacji i wpływają kolejne zgłoszenia, bo przypomnę, że nabór jest ciągły. Raz w miesiącu zespół ocenia projekty i decyduje o skierowaniu ich do dalszych prac w Grupie Azoty.

A czy Idea4Azoty może być swego rodzaju kołem zamachowym w rozwoju nowych obszarów działalności Grupy?

Może być i mam nadzieję, że będzie. Liczę też, że w ramach programu Idea4Azoty pojawią się dobre projekty nowych technologii chemicznych, ponieważ jesteśmy Grupą Kapitałową, której podstawową branżą jest właśnie chemia. Ja osobiście mam niedosyt, jeśli chodzi o dobre, nowe projekty chemiczne.

Dzięki współfinansowaniu z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju eksperci z kędzierzyńskich zakładów będą mogli zająć się także w najbliższych latach opracowywaniem technologii wytwarzania estrów specjalistycznych. Projekt obejmuje realizację prac rozwojowych na linii pilotażowej, na której zostanie zastosowana nowa technologia w skali półprzemysłowej, umożliwiając wytworzenie partii prototypowych nowych produktów. Efektem będzie rozpoczęcie produkcji w skali przemysłowej. Jedną z zalet nowych plastyfikatorów są korzystne właściwości użytkowe, m.in. większa wytrzymałość tworzywa. Ponadto planowana produkcja będzie w mniejszym stopniu oddziaływać na środowisko naturalne.

Inwestujemy we własne zaplecze badawczo-rozwojowe, ale nie zamykamy się na współpracę z innymi. W 2017 roku podpisaliśmy z KGHM Polska Miedź list intencyjny dotyczący wspólnego rozwoju technologii przetwórstwa surowców mineralnych metodami fizycznymi, chemicznymi i termicznymi. Współpraca obejmie m.in. obszary wytwarzania katalizatorów z udziałem renu, którego dodatek wzmocni działanie katalizatora, a tym samym polepszy parametry prowadzonych procesów, zastosowania litu w materiałach katodowych czy testowania metod fizykochemicznych wzbogacania surowców mineralnych. Wspólne działania obejmą także zbadanie możliwości zagospodarowania złóż magnezytu oraz testowanie środków przeciwpylnych i antyzbrylaczy o wysokiej biodegradowalności w należącym do KGHM Obiekcie Unieszkodliwiania Odpadów Wydobywczych Żelazny Most.

Jesteśmy również otwarci na współpracę z perspektywicznymi startupami. Grupa Azoty S.A. prowadzi projekt Idea4Azoty, nowatorski program akceleracyjny – platformę wymiany pomysłów o wysokim stopniu innowacyjności łączącą crowdsourcing, networking i środowisko startupów. Program ten spaja potencjał środowiska akademickiego i badawczego z biznesem. To pierwsze tego typu rozwiązanie na polskim rynku. Jego beneficjentem będzie nie tylko branża chemiczna, ale również dostawcy nowych technologii i usług, m.in. z zakresu ochrony środowiska, rolnictwa, inżynierii czy biotechnologii. Do programu aplikować można za pośrednictwem strony www.idea4azoty.pl.

Od rozpoczęcia programu pod koniec 2017 roku zgłoszono 19 wniosków, z których osiem zakwalifikowało się do drugiego etapu.

Rodzaje beneficjentów

DOBRA PRAKTYKA

Druk 3D to jedna z najszybciej rozwijających się branż związanych z nowymi technologiami. W dużym stopniu decydują o tym coraz trwalsze i tańsze materiały. Drukarki 3D pozwalają na tworzenie z tworzyw sztucznych elementów już nie tylko zabawek, ale również przedmiotów o znacznie poważniejszych zastosowaniach. Drukowane przestrzennie komponenty znajdują obecnie zastosowanie m.in. w przemyśle motoryzacyjnym, lotniczym oraz odzieżowym. Grupa Azoty S.A. w 2017 rozpoczęła prace nad wprowadzeniem do oferty materiałów wykorzystywanych w druku 3D – ich produkcja ma być oparta m.in. na bazie poliamidu 6.

Przeczytaj rozmowę o centrum badawczo-rozwojowym

Rozmowa z Ewą Pankallą, Dyrektorem Departamentu Badań i Innowacji

W przyszłym roku ma ruszyć budowa CBR. Jak pani skomentuje decyzję o tej inwestycji?

Bardzo się cieszę, że zapadła decyzja o budowie CBR i że nasza Spółka pozyskała na ten cel unijne dofinansowanie. Kiedy w 1995 roku zaczęłam pracować w zakładach, to właśnie w podobnej jednostce, która miała zbliżone cele do powstającej. Centralne Laboratorium Badawcze nie działało co prawda na taką skalę, na jaką mam nadzieję, że będzie działało CBR, ale też zostało powołane do realizowania tematów badawczych. To, że zostało zamknięte, nie było korzystne dla naszych zakładów.

Dlaczego?

Od szeregu lat prace badawczo-rozwojowe zlecamy na zewnątrz, do instytutów naukowych, uczelni wyższych. Zazwyczaj nie otrzymujemy pełnych opracowań. Często są w nich braki wynikające z różnych powodów, np. z braku wiedzy na temat naszych mediów, matryc, rozwiązań technologicznych już istniejących w zakładzie lub po prostu posiadanej infrastruktury. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w takich sytuacjach ujawniamy zdobytą już przez nas wiedzę na zewnątrz. Dlatego od dawna prosi się, aby CBR działało w naszych zakładach. Mamy w zakładzie wielu mądrych ludzi, którzy dzięki swojemu doświadczeniu i rozwojowi zawodowemu mogą zasilić centrum i pomóc w jego stworzeniu.

Mamy pracowników, którzy mają bardzo wiele pomysłów, które moglibyśmy rozwinąć we własnym zakresie, bez zlecania na zewnątrz, ale brakuje właśnie tego zaplecza badawczego, aparatury i sprzętu. Sprzęt badawczo-pomiarowy będący w posiadaniu Jednostki Usług Laboratoryjnych (JUL) jest bardzo mocno wykorzystywany do realizowania zleceń na potrzeby naszej produkcji. Tylko w niewielkim stopniu mogliśmy w JUL realizować tematy badawcze. Do tej pory, jeśli jakiś wydział miał problem natury badawczej, a aparaty były wolne, mogliśmy działać. Ale tylko dorywczo. Do działań ciągłych potrzebny jest nowy sprzęt przeznaczony tylko do tych celów. Właśnie dlatego potrzebne jest nasze własne centrum badawcze. Uważam, że bez badań nie ma dalszego rozwoju w żadnej firmie.

Nowa inwestycja obejmie nie tylko budowę obiektu, ale także zakup urządzeń laboratoryjnych.

Jeśli w CBR będzie odpowiedni sprzęt i badania będą prowadzone ciągle, z przemyślanym harmonogramem i pod odpowiednim nadzorem, jesteśmy w stanie stworzyć nowe technologie i produkty, o które wręcz się prosi. Od dawna potrzebne jest nam CBR i mogę się cieszyć, że to już tylko kwestia czasu. 

Do CBR trzeba będzie szukać ludzi z zewnątrz, czy może odpowiednie osoby już pracują w naszej Spółce?

W zakładach mamy doświadczonych chemików, zarówno analityków, jak i technologów, którzy mogliby wesprzeć powstającą komórkę. Pracują u nas ludzie, którzy są fachowcami w swojej dziedzinie, znają każdy niuans posiadanych technologii, są już autorami naszych rozwiązań i niektórych modyfikacji. Uważam, że największą wartością naszych zakładów są pracownicy. Dwanaście nowych miejsc pracy to dużo i mało. Puka do naszych drzwi sporo wykształconej młodzieży, bo ciągle jesteśmy atrakcyjnym miejscem pracy. Jednak oprócz młodych ludzi, w CBR niezbędni będą ci, którzy przez ostatnie dekady budowali swoje doświadczenie. Ważne, by przekazywali swoją wiedzę młodszym kolegom i koleżankom. Dzięki temu inwestycja przełoży się na ciągłość kadrową w laboratoriach.

Wzmacnianie pozycji rynkowej
Spis treści
Bezpieczna produkcja dla ludzi i otoczenia